Smocze łodzie, cieszące się coraz większą popularnością zarówno na świecie, jak i w Polsce. Na czym polega ich fenomen? Piękne, kolorowe z kunsztownie rzeźbionymi głowami smoków na dziobie, długie łodzie, niemal ślizgające się ponad wodą, napędzane siłą mięśni dwudziestu lub dziesięciu wioślarzy, a to wszystko w rytmie donośnego bębna i pod czujnym okiem sternika.
Jest to aktywność skierowana do osób dorosłych, nie dla dzieci. A to dlatego, że łodzie mają ściśle określone odstępy pomiędzy ławkami dla zawodników oraz na stałe umieszczone „podpórki” pod stopy. Ze względu na swoją budowę łódź potrzebuje dużo siły by ją rozpędzić, dlatego też wymaga od wioślarza przygotowania siłowo-wytrzymałościowego, mówimy tutaj o osobach uprawiających tą dyscyplinę.
Dla zwykłego zjadacza chleba, nie jest łatwą rzeczą „spróbowanie się” na smoczej łodzi. Nie znajdziemy ich w wypożyczalniach sprzętu pływającego, jedyną możliwością jest zapisanie się do klubu bądź sekcji, jeśli takowe znajdują się w okolicy zamieszkania. Gdy już spróbujecie, to ekstremalne emocje gwarantowane!
Smocze łodzie są świetną alternatywą dla firm na spotkania integracyjne. Wspólne zmagania na wodzie zbliżają, bawią i uczą zaufania, tutaj każdy zależy od drugiej osoby.
Ciekawostką jest fakt, że zawody smoczych łodzi rozgrywane są latem na otwartych akwenach wodnych, jak i zimą na basenach.